Po raz kolejny we wrześniowe popołudnie odbył się w Szkole Podstawowej w Młyńcu Pierwszym festyn środowiskowy ,,Młynieckie Tradycje”. Uczestników po staropolsku chlebem i solą witali nauczyciele i uczniowie w tradycyjnych strojach. W organizację tej imprezy zaangażowała się jak zwykle cała społeczność szkolna, Rada Rodziców, Koło Gospodyń Wiejskich z jego przewodniczącą panią Janiną Jabłońską, Ochotnicza Straż Pożarna z prezesem panem Wiesławem Wrzesińskim oraz sołectwo Młyńca Pierwszego z sołtys panią Anną Katrą. Uroczystego otwarcia imprezy dokonała w imieniu Wójta Gminy Lubicz Pana Marka Olszewskiego Przewodnicząca Rady Gminy Pani Hanna Anzel. Swą obecnością zaszczycili nas też radna powiatu toruńskiego pani Agnieszka Janiaczyk – Dąbrowska, dyrektor Zespołu Ekonomiczno - Administracyjnego Szkół i Przedszkoli pani Brygida Bogdanowicz – Kopeć, Wiceprzewodniczący Rady Gminy pan Ryszard Korpalski, radny Gminy Lubicz pan Zbigniew Barcikowski oraz liczni mieszkańcy Młyńca i okolicznych miejscowości z dziećmi. Gości powitała Dyrektor Szkoły Pani Mariola Marcinkowska, która podziękowała licznym sponsorom tej środowiskowej imprezy i życzyła uczestnikom dobrej zabawy.
W jesiennej scenerii przy budynku szkoły z drabiniastym wozem, licznymi warzywami oraz zabawnymi manekinami można było posmakować domowego chleba ze smalcem oraz tradycyjnego bigosu i słodkich wypieków przygotowanych przez rodziców naszych uczniów. Zainteresowani dawnymi tradycjami mogli również obejrzeć wystawę sprzętów gospodarczych. W tym roku oprócz starych naczyń, żelazek, patefonu i innych sprzętów domowych można było podziwiać także m.in. stare brony i pługi . Na najmłodszych czekały natomiast zabawy sportowe przygotowane przez panią Żanetę Kozioziembską i panią Elżbietę Gontarską.
Popularnością cieszyły się też stanowiska ze starochińską grą Go, kramy z rękodziełem oraz warsztaty plastyczne. Kulminacyjnym punktem imprezy było oczywiście wspólne kiszenie kapusty przy użyciu tradycyjnej szatkownicy. Dzięki panu Tadeuszowi Krajniewskiemu i panu Rafałowi Wrzesińskiemu każdy uczestnik imprezy miał też okazję ukisić smaczną i zdrową kapustę.
Jak zwykle na uczestników festynu czekały też słoiki z domowymi przetworami, a chętni uczestnicy imprezy mieli okazję wraz z panią Joanną Kłosiewicz smażyć powidła śliwkowe.
Za rok kolejny jesienny młyniecki festyn.